To jest najcudowniejsza rzecz jaką wymyśliła natura.
Podczas kangurowania byliśmy pod stałą opieką pielęgniarek i neonatologa. Franek raz dwa ustabilizował się i nie było potrzeby dalszego inkubowania. Z racji tego,że byłam kilka godzin po CC, poprosiłam położną o pomoc w przystawieniu malucha do piersi. Przystawiliśmy pod górkę, brzuch do brzuszka. Załapał!!! Moja radość nie znała granic! Oczywiście nasze KP nie było usłane różami, o nie... Przeszliśmy przez fazy krztuszenia, mleko wylatywało nosem itd. Korygowaliśmy technikę chwytania. Moje wcześniejsze doświadczenie w karmieniu piersią miało tu kluczowe znaczenie. Gdyby nie to i moja wielka determinacja, z pewnością poległabym na pierwszym zakręcie. Nie obyło się bez odciągania i podawania mojego mleka butelką. Metodę KPI stosowaliśmy w fazie ciągłego krztuszenia. Karmimy już prawie 9 miesięcy <3
Podczas kangurowania byliśmy pod stałą opieką pielęgniarek i neonatologa. Franek raz dwa ustabilizował się i nie było potrzeby dalszego inkubowania. Z racji tego,że byłam kilka godzin po CC, poprosiłam położną o pomoc w przystawieniu malucha do piersi. Przystawiliśmy pod górkę, brzuch do brzuszka. Załapał!!! Moja radość nie znała granic! Oczywiście nasze KP nie było usłane różami, o nie... Przeszliśmy przez fazy krztuszenia, mleko wylatywało nosem itd. Korygowaliśmy technikę chwytania. Moje wcześniejsze doświadczenie w karmieniu piersią miało tu kluczowe znaczenie. Gdyby nie to i moja wielka determinacja, z pewnością poległabym na pierwszym zakręcie. Nie obyło się bez odciągania i podawania mojego mleka butelką. Metodę KPI stosowaliśmy w fazie ciągłego krztuszenia. Karmimy już prawie 9 miesięcy <3
Komentarze
Prześlij komentarz