Każda mama i każdy tata słysząc,że ich dziecko nie jest zupełnie zdrowe, zadaje sobie pytanie
CO DALEJ?
Dobrze pamiętam tysiące myśli, kłębiących się w mojej głowie.
Strach...
Jak to będzie?
Czy podołamy?
Dlaczego nasze dziecko?
Czym zawiniliśmy?
Schemat jest zawsze taki sam.
Dopiero zgłębiając temat, rozmawiając i solidaryzując się z rodzicami dzieci cierpiących na to samo schorzenie, powoli układamy sobie plan działania.
Ostatni tydzień, był dla nas wielką niewiadomą. Wyruszyliśmy do stolicy, na badania. Kolejne musimy zrobić na miejscu.
Dla mnie najgorsze jest oczekiwanie.
Takie zawieszenie w czasie.
Działamy dalej.
Dla Was trochę fotek z naszego pobytu w Warszawie.
CO DALEJ?
Dobrze pamiętam tysiące myśli, kłębiących się w mojej głowie.
Strach...
Jak to będzie?
Czy podołamy?
Dlaczego nasze dziecko?
Czym zawiniliśmy?
Schemat jest zawsze taki sam.
Dopiero zgłębiając temat, rozmawiając i solidaryzując się z rodzicami dzieci cierpiących na to samo schorzenie, powoli układamy sobie plan działania.
Ostatni tydzień, był dla nas wielką niewiadomą. Wyruszyliśmy do stolicy, na badania. Kolejne musimy zrobić na miejscu.
Dla mnie najgorsze jest oczekiwanie.
Takie zawieszenie w czasie.
Działamy dalej.
Dla Was trochę fotek z naszego pobytu w Warszawie.
Źródło: Pinterest
Komentarze
Prześlij komentarz